ELEKTROSTARZENIE to stosunkowo nowy temat. Żartobliwie muszę powiedzieć, że pensje informatyków muszą być solidne, bo muszą więcej wydać na odmładzanie. Okazuje się, że nie tylko promieniowanie słoneczne UV odpowiada za starzenie, zwane fotostarzeniem. Także promieniowanie niebieskie HEV (promieniowanie z komputerów i smartfonów) odpowiada za STARZENIE.
W skrócie mówiąc, promieniowanie HEV wywołuje przewlekły ukryty stan zapalny, który tli się latami, aby podstępnie nas zestarzeć. Obecnie zauważysz na skórze rumień, trądzik różowaty, zaburzenia mikrobiomu skóry i wiele innych schorzeń skóry, których przyczyny dopatruje się właśnie w promieniowaniu HEV.
A dlaczego uważam, że HEV jest jeszcze bardziej niebezpieczne od UV?
Pierwszy krem z filtrem przeciwsłonecznym UV powstał w 1945 roku. Obecnie rynek kosmetyczny wysycony jest dobrymi produktami chroniącymi przed UV. Świadomość ochrony przed słońcem, oparzeniem i rakiem skóry jest coraz większa. Natomiast, czy ktoś stosuje filtr HEV do pracy przed komputerem?
W Bionice Urody szeroko zajmujemy się pielęgnacją cer narażonych na HEV. Od czasów pandemii, to absolutnie plaga. Jednak większość z Was jest nieświadoma problemu. Więc, jeśli pracujesz przed komputerem, zadbaj o codzienną antyoksydację, nawilżenie, działanie przeciwzapalne i naprawcze.
A dzisiaj mam zadanie domowe dla Ciebie: sprawdź, czy Twój filtr przeciwsłoneczny ma także ochronę przed promieniowaniem HEV. Na opakowaniu powinna znaleźć się informacja o spektrum działania: UVA, UVB, HEV.
